czwartek, 18 czerwca 2009

przeczucie



[Zdzisław Beksiński]


kiedyś już czułam
że
to kiedyś już czułam
...

déjà vu
déjà éprouvé
déjà pensé
déjà raconté
déjà senti
déjà su
déjà connu
déjà goûté
déjà lu
déjà rêvé
déjà vécu
déjà voulu
déjà arrivé

...ewentualny początek
skończy się...jak zawsze...

jednym słowem
-nuda-
życie wciąż ma tylko
jeden scenariusz
-nuda-



[Zdzisław Beksiński]


post scriptum


"Na ulicy snów, w sercu marzonego miasta,
To będzie tak, jak gdyśmy już raz coś przeżyli:
Mglistość i wyrazistość tej jedynej chwili...
O, to słońce wschodzące, co nad mgły wyrasta!
O, ten krzyk ponad morzem, to wołanie w borach!
To będzie, jak gdy nie zna się przyczyn ni celu:
Dusza budzi się z wolna po wędrówkach wielu:
Rzeczy bardziej te same będą, niźli wczoraj
Na tej, ulicy, w mieście tych marzeń zaklętych,
Gdzie w zmierzchu mleć się będzie gigue na
katarynkach,
Gdzie na szynkwasach koty rozsiądą się w szynkach
I będą defilować bandy orkiestr dętych.
To będzie, jakbyś umrzeć miał - nieodwołalne:
Słodkie łzy spływające łagadnie po twarzy,
Śmiechy łkające w kół turkocie i rozgwarze,
Ku śmierci, by nadeszła, wezwania błagalne,
Przebrzmiałe słowa jak uwiędłych kwiatów smutek!
Czasem buchnie gwar ostry zabawy ludowej,
A w miedzianym otoku swych czół chłopki-wdowy
Będą się przedzierały przez tłum prostytutek,
Co włóczą się w kompanii staruchów bezbrwistych
I obleśnych smarkaczy, w dobrej komitywie,
Gdy o dwa kroki, cuchnąc moczem obrzydliwie,
Festyn od fajerwerków drżeć będzie rzęsistych.
To będzie jak gdy człowiek śni, i gdy na poły
Budzi się, i zasypia, i za każdym razem
Śni mu się baśń ta sama z tym samym obrazem,
Latem, w trawie, w tęczowych graniach lotu pszczoły,"
[Paul Veraine, Kaledoskop, tłum. Anna Drzewiecka]

Brak komentarzy: