Pierwsza rzekła:
- Ten mężczyzna zginął wczoraj, gdy morze było wzburzone.
- To nie morze było wzburzone, ale raczej człowiek, ten co uważa się za potomka bogów. Wiele krwi rozlano w strasznej walce i morze przybrało kolor szkarłatu. Ten mężczyzna został zabity w walce – odpowiedziała druga.
Trzecia rzekła:
- Nie wiem co to wojna, ale wiem, że odkąd człowiek opanował lądy, zapragnął także rządzić wodami. Wymyślił dziwne maszyny i opanował morze. Neptun, bóg morza dowiedział się o tym i ten występek wywołał jego gniew. Człowiek mógł odkupić ten grzech u naszego pana tylko poprzez złożenie ofiary i podarunków. Ciała, które opadły na dno wczoraj, były niczym innym jak ofiarami od człowieka dla wspaniałego Neptuna.
Czwarta zaś rzekła:
- Jakże wielki jest Neptun, ale jak okrutne jest jego serce! Gdybym była królową mórz nie chciałabym takich krwawych ofiar. Chodźcie, pokażę wam ciało tego młodzieńca. Być może dowiemy się czegoś o ludziach.
Córki morza otoczyły ciało młodzieńca i zaczęły przeszukiwać jego ubranie. W kieszeni, tuż przy sercu, znalazły list i zaczęły czytać:
„Ukochany, jest północ. Nie mogę zasnąć i oprócz moich łez nic nie przynosi mi ulgi i nic nie może mnie pocieszyć z wyjątkiem tej nadziei, że wrócisz do mnie z okrutnej wojny . Nie mogę myśleć o niczym innym, jak tylko o tym, co powiedziałeś mi, gdy się rozstawaliśmy: że każdemu powierzona jest łza, którą pewnego dnia będzie musiał zwrócić. Nie wiem, kochany, o czym właściwie tu piszę. Pozwoliłam swej duszy spłynąć na tę kartkę papieru, tej duszy targanej beznadzieją i pocieszanej przez miłość, tę miłość co zamienia ból w przyjemność a smutek w radość…. Kiedy miłość połączyła nasze serca i czekaliśmy jedynie na złączenie obu naszych ciał w jednego ducha, wojna wezwała cię i zabrała, w imię obowiązku wobec ojczyzny. Ale czymże jest taki obowiązek, który rozdziela kochanków, kobiety zamienia we wdowy a dzieci w sieroty? Cóż to jest patriotyzm, który zamienia nieporozumienia w wojny niszczące całe kraje? Cóż to za obowiązek, który dotyczy jedynie biednych wieśniaków a nigdy bogaczy i arystokratów? Jeśli obowiązek niszczy pokój między narodami a patriotyzm rozbijaspokój ludzkiego życia, to nie uznaję takiego obowiązku i takiego patriotyzmu!
Nie, nie, mój ukochany! Nie zwracaj uwagi na moje słowa. Raczej bądź odważny i kochaj swój kraj. Nie słuchaj słów dziewczyny zaślepionej miłością, której spojrzenie na świat jest przysłonięte chmurą rozłąki. Jeśli miłość nie zwróci mi ciebie w tym życiu, to zjednoczy nas ona w życiu następnym”.
Córki morza włożyły list z powrotem do kieszeni młodzieńca i odpłynęły ogarnięte milczącym smutkiem. Gdy były już daleko, jedna z nich rzekła:
- Zaprawdę serca ludzkie są okrutniejsze niż serce Neptuna."
[Gibran, Córki Morza]
w głębiny fal fale uczuć chowam
tam przeciw wolności długo będą wołać
w głębinach skryte tkwi to
czego boją się wymówić usta
topiące i topione
wspomnienia zmsłów
odmęty szaleństw
cyklicznie
zaczynają walkę
spienione morza nicości
czarna otchłań
za każdym razem ostatecznie
dławione pragnienia
...........................
po zmierzchu
wyrzucone na brzeg
(jak) ciało rozbitka
w głębinach zaplątane
w głębinach obłąkane